YouTube Premium

Krótkie przemyślenia na temat postępujących zmian które "zachęcają" do kupowania abonamentu i nie tylko

24.04.2025 01:00 Przemyślenia

Być może już zauważyliście (albo i nie), że od pewnego czasu postępuje trend polegający na zachęcaniu do kupowania abonamentu na różnego rodzaju usługi. Z punktu widzenia biznesu jest to oczywiście bardzo praktyczne rozwiązanie, bo po co starać się cały czas wysilać i dostarczać coraz to nowsze produkty, zachęcając do wymieniania starych, jeśli można mieć stały dochód z abonamentu?

Myślę, że ten trend jest widoczny w wielu obszarach. Coraz częściej ludzie są zachęcani do wynajmowania rzeczy zamiast ich kupowania i posiadania na własność. W niektórych wypadkach jest to nawet uzasadnione i wygodne (jak np. wynajem samochodu, jeśli używa się go tylko podczas wakacji). Sama idea nie jest oczywiście zła sama w sobie, ale sposób jej realizacji w niektórych wypadkach jest co najmniej irytujący.

Mam na myśli np. tytułowy YouTube premium. Spodziewał bym się, że jeśli mam płacić za jakąś usługę to powinna ona dawać mi jakieś dodatkowe korzyści które, jeśli były by mi potrzebne, zachęciły by mnie do jej wykupienia. Problem polega na tym, że w wypadku wielu usług firmy przyjmują zupełnie inne założenie. Zamiast dawać dodatkową wartość płatnej usłudze to zabierają wartość usłudze darmowej (czasem do tego stopnia, że używanie darmowej usługi staje się nieopłacalne).

Ktoś może powiedzieć: "No ale, ale. Przecież to ich usługa, mogą robić co chcą, więc i tak dobrze, że nadal pozwalają na darmowe korzystanie jakkolwiek.". Być może tak, ale wydaje mi się, że to tylko sprytny trik, który ma za zadanie, żeby ludzie nie zorientowali się jak bardzo są nabierani. Szczerze powiedziawszy wolał bym, żeby usługa była w pełni płatna (ale wtedy jasno było by chociaż wiadomo co jest rzeczywiście usługą za którą się płaci i można by stwierdzić, czy jest nam potrzebna czy nie, poza tym ciekawy jestem, czy ludzie nadal byli by tak skłonni korzystać z tej usługi, a możne znaleźli by lepszy zamiennik?), niż żeby "udawała" darmową, jednocześnie tak utrudniając jej używanie, żeby było to wręcz nieopłacalne.

Takie właśnie zabiegi doprowadziły między innymi do powstania moich małych usług jakimi jest Deuter Chat i Deuter Ogłoszenia. Denerwuje mnie kiedy podstawowe funkcje serwisu są blokowane albo limitowane pod jakimiś głupimi pozorami (w stylu, "dla bezpieczeństwa" itp.), a tak naprawdę chodzi głównie o to, żeby wyciągnąć od ludzi więcej pieniędzy (i najlepsze jest to, że ludzie albo tego nie widzą, albo zupełnie nie obchodzi ich to, że są tak robieni w balona). Przykłady takich działań bardzo łatwo znaleźć i nie trzeba szukać zbyt długo... Brak możliwości odtwarzania muzyki z wyłączonym ekranem w YouTube music (bez posiadania premium)... Naprawdę? I to jest ta "wartość dodana" za którą trzeba dodatkowo płacić? Coś co jest podstawową funkcją dowolnego odtwarzacza muzyki? Przykro mi, ale moim osobistym zdaniem YouTube Music np. nie ma sensu istnienia w wersji darmowej, bo i tak jest zupełnie useless, albo powinien być po prostu płatną aplikacją, albo powinien działać jak normalny odtwarzacz muzyki. Inny przykład? Powiedzmy GG, popularny niegdyś komunikator, a teraz trochę umarły, ale jeszcze nie do końca. Zostały tam wprowadzone ograniczenia pisania do nieznajomych (to jest osób z poza listy kontaktów). No tak oczywiście szczytny cel, żeby nie nękać ludzi itp. jak zawsze, ale jeśli wykupisz premium to możesz pisać do woli i wtedy nękanie ludzi jest już zupełnie dopuszczalne, bo "kto bogatemu zabroni".

Nie wiem czy zrozumieliście aluzje z poprzedniego akapitu, ale chodzi o to, że ograniczanie podstawowych funkcji, zawsze jest tłumaczone jakimiś tam sprytnymi celami, ale szkoda, że w rzeczywistości nie wygląda jakby o to tak naprawdę chodziło. Raczej chodzi o to, żeby wyciągnąć więcej pieniędzy, ale pod szczytnym pretekstem (tak, żeby nie zorientować się, że to robienie w balona). Podobnie zresztą działają przepisy wprowadzane przez rząd (ale to nic dziwnego, bo rząd i korporacje raczej są ze sobą powiązane). Cukier jest niezdrowy więc słodkie napoje należy dodatkowo opodatkować, żeby zniechęcić ludzi do ich kupowania. Tak, z całą pewnością ten dodatkowy podatek to szczytny cel właśnie po to, żebyśmy byli zdrowi, ale czekajcie, czy jeśli te napoje są takie niezdrowe, to nie lepiej by było całkiem je wycofać ze sprzedaży? Wtedy na pewno byśmy byli zdrowi, a co więcej nie marnowali byśmy pieniędzy na niezdrowe napoje (a teraz jeszcze do tego niezdrowe i drogie).

Właśnie dlatego powstał mój mały serwer który chociaż nie ma zaawansowanych funkcji (nie chce mi się go rozwijać jeśli nie widzę większego zainteresowania) to przynajmniej to co udostępnia, udostępnia tak jak powinien, czyli bez sztucznych ograniczeń, reklam ani kont premium. Nie do końca rozumiem dlaczego ludzie wolą korzystać np. z czatu Interii czy innej dużej firmy, który naszpikowany jest reklamami i masą skryptów analitycznych zamiast z czatu który przygotowałem i moim zdaniem działa całkiem przyjemnie. No ale cóż, taka jest najwyraźniej kolej rzeczy. Jeśli ludzie wolą korzystać z płatnych serwisów które coraz bardziej ograniczają funkcjonalność (jeśli nie masz wykupionego konta premium) i utrudniają korzystanie poprzez reklamy i inne denerwujące elementy które blokują główną treść strony (dla której de-facto się ją odwiedza), to takie też serwisy będą mieli. Całe szczęście przynajmniej ja mam mój czat i mogę zawsze z niego skorzystać bez reklam i uciążliwości standardowych "wielkich" serwisów. I tego samego też wam życzę, żebyście kiedyś też mogli z takiego serwisu skorzystać.